Żaliński zagra w... Libanie!
Rewelacja pierwszej połowy zakończonego niedawno sezonu PlusLigi ma nowy zespół! Przyjmujący Cerrad Czarnych Radom Wojciech Żaliński, którego zabraknie w kadrze biało-czerwonych na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Rio, podpisał kontrakt z libańskim zespołem Anwar!
Pierwsza połowa sezonu zasadniczego PlusLigi należała do niego. Wojciech Żaliński znakomitą zagrywką zaprowadził Cerrad Czarnych Radom na szczyt ligowej tabeli i przez długie tygodnie był postrachem polskiej czołówki. Skutkiem świetnej gry było powołanie do reprezentacji Polski. Później nadszedł jednak gigantyczny kryzys i totalna zapaść zespołu Raula Lozano.
Ostatecznie radomianie zakończyli rozgrywki na szóstym miejscu, a decyzją Stephane'a Antigi Żaliński nie znalazł się w kadrze na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który rozegrany zostanie w Tokio. Kiedy wydawało się, że Polak uda się na wakacje i w spokoju zacznie przygotowywać się do kolejnych rozgrywek, Żaliński zszokował wszystkich podpisując kontrakt z libańskim zespołem Anwar.
Wiadomość o transferze 28-letniego przyjmującego potwierdził na Facebooku oficjalny profil Lebanese Volleyball. Do zespołu dołączy on po pierwszym meczu finału ligi libańskiej, w którym Anwar mierzy się z Zahra Al Mina - zespołem innego Polaka, Wojciecha Włodarczyka. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, a pierwsze spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Zahry 3:0.
Kierunek azjatycki jest ostatnio niezwykle popularny wśród siatkarzy: w kolejnym sezonie zagrają tam między innymi Gyorgy Grozer, Facundo Conte, zaś w lidze libańskiej znajdziemy chociażby takie gwiazdy jak Walentin Bratojew z Bułgarii czy Włoch Cristian Savani. Wcześniej ekipę Cerrad Czarnych opuścili między innymi Artur Szalpuk, Zack La Cavera czy Igor Grobelny, jednak umowa Żalińskiego potrwa jedynie na czas libańskich meczów finałowych - wciąż będzie on zawodnikiem Czarnych.