Nowy Strażnik Twierdzy – Dustin Watten!

fot. Materiały GKS Katowice

Prawdopodobnie potrafi zaglądać w przyszłość, bo wydaje się, że zawsze wie dokąd zmierza piłka… A może posługuje się jakimiś niesłyszalnym językiem, którym nagina trajektorię ataków i zagrywek? Niewzruszony, broniąc ciosy. Niezmącony, kiedy rywale próbują go zaskoczyć. Defensywą LUK Politechniki Lublin dowodzi Dustin Watten!

Dustin uosabia najlepsze połączenie amerykańskiego wyszkolenia, (przez wielu uznawanego za wiodące), talentu i międzynarodowego doświadczenia. To brązowy medalista Mistrzostw Świata, zdobywca Pucharu Świata oraz Mistrz Ameryki Południowej, Środkowej i Karaibów. Stawał też na podium Ligi Światowej i Ligi Narodów. Dwa lata temu został Mistrzem Niemiec.

Podziwiając Dustina na parkiecie, można odnieść wrażenie, że na jego pozycji gra kilku zawodników, którzy dzielą między siebie parkiet! Jest wszędzie – dzięki intuicji, refleksowi i doświadczeniu. Jestem pewien, że możemy po nim spodziewać się takiego poziomu, który będzie zażewieniem skutecznych i widowiskowych akcji. Legendarny jest jego profesjonalizm, który wykazuje w każdym działaniu, także poza parkietem. To gwarancja niezawodności. Ujmuje też entuzjazm, z jaki zdecydował się przyjąć naszą ofertę! – powiedział Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.

Zaczynał w Long Beach State University, a europejskiej siatkówki uczył się między innymi w Finlandii, Francji i Niemczech. Jego pierwszy polski klub to Czarni Radom, a dwa ostatnie sezony spędził w Katowicach. Przed nim piąty sezon w PlusLidze, w której z zagrywkami rywali mierzył się 2243 razy.

Jestem podekscytowany, że zostanę Koziołkiem! Cieszę się, że będę reprezentował tak urzekające miasto jak Lublin, będąc częścią tak ekscytującego projektu, napędzanego silnymi charakterami. W swojej karierze miałem szansę przemierzyć cały świat i grać w wielu krajach, ale moim drugim domem jest Polska, dzięki miłości i oddaniu dla naszego cudownego sportu oraz wspaniałym siatkarzom. Będę dawał z siebie wszystko na treningach i na meczach. Oferta z Lublina od razu mnie zainteresowała, po rozmowie z moim managerem Kubą Michalakiem. Z przyjemnością słuchałem o znakomitym zarządzaniu klubem, jego aspiracjach i drodze, którą podąża. W Katowicach nauczyłem się, że dzięki zespołowości, profesjonalizmowi i charakterowi wszystko jest możliwe. Jestem pod przemożnym wrażeniem zaangażowania Klubu w budowaniu Drużyny pełnej mocnych charakterów. To wszystko sprawia, że decyzja o dołączeniu do Klubu była łatwa i natychmiastowa! Szansa ponownej pracy z trenerem Daszkiewiczem to dla mnie zaszczyt, który przyjmuję z pokorą. Podobnie jak współtworzenie Zespołu, który celuje w sprawienie mnóstwa niespodzianek w PlusLidze – wyznał Dustin Watten.

Dustin, już zapewniasz nam spokój!